PolskiFR na wakacjach 4 #2 | Śladami św. Pawła – pielgrzymka morska

Ks. prał. dr Krystian Gawron / AH / 16.07.2022

W drugim tegorocznym odcinku wakacyjnej serii „PolskiFR na wakacjach” wirtualnie zabieramy Was do Grecji. Oczywiście mamy nadzieję, że poszczególne materiały będą inspiracją do odbywania jak najbardziej realnych wypraw. Publikujemy relację wicerektora Polskiej Misji Katolickiej we Francji, ks. prał. dr. Krystiana Gawrona, który wspomina pielgrzymki do Grecji śladami św. Pawła Apostoła. Ostatnio taką pielgrzymkę odbył wraz z grupą Polaków z Francji i Szwajcarii w czerwcu br.

Na pielgrzymce Polskiej Misji Katolickiej, śladami św. Pawła, spotykaliśmy się już trzeci raz.

Pierwszy raz: „Św. Paweł w Grecji” – od Filippi, Salonik przez Meteory do Aten, Koryntu. Druga pielgrzymka z cyklu: „Śladami św. Pawła” – teren Turcji, więc przede wszystkim Efez, siedem Kościołów Apokalipsy, również Patmos i moment, kiedy św. Jan wziął Maryję do siebie. Jak mówi Ewangelia, Maryja z Janem mieszkała w Efezie; to najpiękniejsze sanktuarium Maryi, gdzie pracuje w nim nasz polski franciszkanin.

W tym roku chcieliśmy zamknąć cykl: „Śladami św. Pawła – pielgrzymka morska”. Wylądowaliśmy raz jeszcze w Koryncie. Po Koryncie mieliśmy Estawros, starożytna klinika pogańska i teatr, kultura, mitologia w ten kontekst wchodzi św. Paweł. Głosi On w Atenach słynne swoje przemówienie – 17 rozdział Dziejów Apostolskich. Potem odwiedzaliśmy miejsca, gdzie św. Paweł „wędrował” okrętem, więc byliśmy na wyspie Rodos, byliśmy na Patmos, gdzie Jan zredagował Apokalipsę, byliśmy na Krecie, oczywiście będąc już tak blisko zwidzieliśmy mniejsze i większe Cyklady, ze słynnym Santorini, które jest nazywane letnią rezydencją Grecji. I oczywiście wróciliśmy jeszcze raz do Aten, gdzie widzieliśmy Akropol i wszystko, co jest związane ze św. Pawłem.

To nie była wycieczka, to była pielgrzymka, więc dużo modlitwy, codzienny różaniec, codzienna Eucharystia, rozważania w stylu ogniska oazowego i długie rodaków rozmowy. Radość współprzeżywania i tworzenia wspólnoty, piękna atmosfera, dzięki wszystkim uczestnikom.

Razem było nas 45 pielgrzymów. 9 osób przyjechało ze Szwajcarii i 34 z Francji. Pielgrzymka, która służyła pogłębieniu wiary ze św. Pawłem; staraliśmy się wchodzić w Misterium Chrystusa, który zmartwychwstał i który zamieszkuje nawet w odrobinie Eucharystii i w odrobinie wspólnoty. Tę obecność Chrystusa mogliśmy głęboko przeżyć, dzięki wspaniałej pielgrzymce, animowanej przez przewodniczkę, świetnie przygotowaną teologicznie i turystycznie, przez panią Katarzynę Jakielaszek. Pielgrzymkę organizowała nam na miejscu agencja polska z Aten, świetnie się wywiązali ze swojego zadania: zakwaterowania, wyżywienia, autokarów, przewodników, tak też mieliśmy pełną satysfakcję, ze sprawnej organizacji i codziennej duchowej uczty.

Mieliśmy w czasie pielgrzymki uroczystość Zesłania Ducha Świętego, którą w szczególny sposób przeżyliśmy, bo Duch św., nasze serwery, które otrzymujemy na Chrzcie św., teologiczne cnoty: wiary, nadziei i miłości, pozwala nam aktywować i dłonie Boże zstępujące, spotykają nasze ręce złożone wstępujące i ten charakter duchowości wschodniej przeżywaliśmy z ogromną satysfakcją. Myślę, że to było istotne, gdy chodzi o naszą pielgrzymkę, mieliśmy oczywiście różne przygody, kwestie bardzo surowych kontroli covidowych, ale dzięki Bogu, wszystko się nam pięknie udało.

Myślę, że św. Paweł, czytany teraz w naszych kościołach, w czasie Mszy św., na katechezie czy rożnych formacyjnych spotkaniach, jest bliższy, bo daliśmy sobie kontekst geograficzny, historyczny i kulturowy, w którym rodziła się Ewangelia. Przecież św. Paweł nie przekonał w Atenach wielu ludzi i tamtejsi filozofowie go odrzucili, a jednak Dionizy Areopagita i inni, przyłączyli się do św. Pawła. Byliśmy gościnnie witani w Patras, gdzie uczciliśmy relikwie św. Andrzeja, brata św. Piotra, gdzie również modliliśmy się z księdzem prawosławnym o jedność. Odwiedziliśmy na Rodos relikwie podróży Apostolskiej Tytusa, więc Biblia i Dzieje Apostolskie, stały się jakby wcielone i dzisiaj kiedy czytamy Nowy Testament, kiedy czytamy Dzieje Apostolskie, List do Tytusa i List do Tymoteusza, Apokalipsę, jesteśmy wtedy razem, jak to można tu powiedzieć, bliżej tajemnicy krzyża Chrystusa. I Duch św. nas ożywiał, wracaliśmy usatysfakcjonowani. Ta radość w Duchu św. nam towarzyszyła przez jedenaście dni. Zachęcam zatem wszystkich do następnych naszych pielgrzymek.

Zapraszamy do obejrzenia bogatej galerii zdjęć z Grecji (fot. Jan Samocki)