szukaj
Wyszukaj w bazie
Księży i Kościołów

Piotr Łakomy pośród najbardziej obiecujących europejskich artystów na wystawie w Fondation Cartier w Paryżu

/ 07.05.2019


W Fondation Cartier w Paryżu, jednym z najważniejszych miejsc wystawienniczych paryskiej sceny artystycznej, na wystawie zatytułowanej Jeunes Artistes en Europe. Les Métamorphoses swoje prace wystawia dwudziestu jeden artystów z całej Europy. Pośród nich znalazł się Polak – Piotr Łakomy, artysta związany z Galerią Stereo w Poznaniu.


Grupa kuratorów z Fondation Cartier spotkała się z ponad 200 artystami z 29 krajów europejskich. Poszukiwali współczesnych głosów, spojrzeń na bieżące sprawy, ocen i krytyki aktualnego stanu rzeczy. Wybranych zostało 21 artystów, działających w obszarze bardzo różnych mediów: rzeźby, instalacji, malarstwa, video, tkaniny, czy rzemiosła artystycznego.

Pośród nich można odnaleźć niezwykłą pracę polskiego artysty Piotra Łakomego. Jego rzeźba (Bez tytułu, 2019) ma wyjątkowo zagadkowy charakter – jest porowata, organiczna, przy jednoczesnych zachowaniu zupełnie nowoczesnej, niemalże kosmicznej formy. Usytuowana na granicy – częściowo na zewnątrz, a częściowo w środku nowoczesnego budynku, wygląda jak egzotyczne gniazdo nieznanych insektów, fantastyczny kokon. Praca spaja się z architekturą Jeana Nouvela i jego „dzikim ogrodem”, do tego stopnia, że wygląda, jakby była integralną częścią projektu.

Piotr Łakomy urodził się w 1983 roku, studiował w Zielonej Górze na Wydziale Artystycznym pod kierunkiem wybitnego artysty Leszka Knaflewskiego (1960-2014). W jego pracach ścierają się fascynacja wizjonerskimi formą architektoniczną z rolą człowieka w jej obrębie. Nieobce  zdają mu się być wątki filozoficzne i teoretyczne doby modernizmu, ale także minimalizmu i także tych o charakterze futurystycznym, czy transhumanistycznym. Wszystko to odzwierciedla się w niezwykle malarskich rzeźbach o fascynujących formach i kontekstach.

Piotr Łakomy, Bez tytułu, 2019, fot. AR

Rzeźba polskiego artysty znakomicie wpisuje się w atmosferę innych prac, które językiem, niekiedy mocno zaskakujących form, opowiadają o zagrożeniach, niespójności, ale też fascynującej eklektyczności współczesnego świata, w którym tradycja ściera się z fantazją, mity z technologią, a rzemiosło z automatyzacją. Nietrudno dopatrzeć się wątków krytycznych, komentujących zwłaszcza zagrożenia klimatyczne, jednak najbardziej istotnym wydaje się głęboki humanizm widoczny we wrażliwości (nie tylko etstetycznej) zaproszonych do wystawy artystów.

Praca estońskiego artysty Krisa Lemsalu

Niezwykła wyszywana praca czeskiej artystki Kláry Hosnedlovej

Praca Kláry Hosnedlovej

Przywodząca na myśl „tubizm” Fernanda Légera praca brytyjskiego artysty George’a Rouy’a