szukaj
Wyszukaj w bazie
Księży i Kościołów

Na żółto i na czerwono, czyli „żółte kamizelki” kontra „czerwone szaliki”

AH / 30.01.2019


W minioną sobotę odbyła się kolejna manifestacja „żółtych kamizelek”, o czym informowaliśmy na portalu PolskiFr. W niedzielę 27 stycznia na ulice Paryża po raz pierwszy wyszli też przedstawiciele tzw. „czerwonych szalików”, którzy deklarują się jako opozycja gilets jaunes.


„Czerwone szaliki” wyraziły swój brak zgody na niektóre metody działania stosowane przez „kamizelki”, szczególnie te polegające na niszczeniu mienia. Protest zgromadził 10 tys. „szalików” natomiast na Facebooku poparcie dla nowego ruchu wyraziło 21 tys. internautów.

Potępiamy powstańczy klimat narzucony przez "żółte kamizelki". Odrzucamy też groźby i przemoc niewerbalną kierowaną w stronę wszystkich, którzy do nich nie należą. Apelujemy o wsparcie do milczącej większości, która od 10 tygodni pozostaje w ukryciu – napisano w manifeście nowego ruchu.

Wśród „czerwonych szalików” znaleźli się m.in. mali przedsiębiorcy, sklepikarze, restauratorzy, którzy szczególnie dotkliwie odczuli przejawy wandalizmu ze strony „kamizelek”.

Jesteśmy zmęczeni blokadami dróg. To źle wpływa na nasze interesy, nasze dzieci nie mogą dotrzeć do szkoły na czas – tłumaczył rzecznik "czerwonych szalików" Alex Brun

„Czerwone szaliki” zachęcały liderów „żółtych kamizelek” do podjęcia bardziej zdecydowanych kroków w kwestii porozumienia z prezydentem Macronem.

Specjaliści oceniają, że postawa prezydenta również pozostawia wiele do życzenia w kwestii rozmów z „kamizelkami” zaznaczając, że potrzebne jest większe zaangażowanie ze strony władz.

Więcej >>>