szukaj
Wyszukaj w bazie
Księży i Kościołów

Ambasador Billet: Francja i Polska potrzebują bardziej niż kiedykolwiek współpracować

AH / 14.07.2022


Francja i Polska połączeni partnerstwem strategicznym stawiają czoło wojnie w Ukrainie i potrzebują bardziej niż kiedykolwiek współpracować i wzmocnić swój dialog – powiedział ambasador Francji Frédéric Billet w przemówieniu z okazji Święta Narodowego Francji.


W ogrodach ambasady francuskiej odbyło się w środę przyjęcie z okazji Święta Narodowego Francji. 14 lipca 1789 r. Francuzi obchodzą zdobycie przez mieszkańców Paryża mieszczącego się na zamku Bastylia więzienia. W wydarzeniu wziął udział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

„Zaledwie godzinę temu polscy żołnierze wraz z żołnierzami grupy B9 w skład, której wchodzą kraje wschodniej flanki NATO, uczestniczyli w wojskowej defiladzie w Paryżu na Polach Elizejskich z okazji obchodów naszego święta. Cóż może być piękniejszego niż ten symbol solidarności, jedności i braterstwa broni między sojusznikami w momencie, gdy kilkaset kilometrów od miejsca, w którym się znajdujemy, szaleje wojna” – powiedział ambasador.

„Cóż może mieć silniejszy wydźwięk niż nasza dewiza, +wolność, równość, braterstwo+, która nas jednoczy dzisiaj, gdy Europa stoi w obliczu wojny w Ukrainie, którą Rosja rozpętała kilka miesięcy temu” – dodał ambasador. Zwrócił uwagę, że w Hymnie Polski są słowa „dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy”, ale jego zdaniem, „historia Europy pokazała kilkukrotnie, że to Polska dawała przykład, jak stawiać opór i znosić jarzmo niewoli”. „Tak jak 40 lat temu Francja była solidarna z Solidarnością w Polsce, tak dzisiaj jesteśmy solidarni z Ukrainą” – podkreślił.

Billet powiedział, że jest synem członka francuskiego ruchu oporu, który w czasie II wojny światowej walczył przeciw Niemcom razem z Polakami, w okolicach masywu Vercors we Francji. „Ojciec opowiadał o bohaterstwie i odwadze Polaków” – wspominał. „Mówił mi, że +kiedy walczą nigdy nie odpuszczają, ale kiedy się bawią, nie można dotrzymać im kroku+” – opowiadał. „W moim sercu znajduje się wiele opowieści i wspomnień o wydarzeniach w Vercors, które zabrały życie wielu młodym Polakom. Jesteśmy spadkobiercami tych, którzy w krwawych walkach ramię w ramię zbudowali podwaliny francusko-polskiej przyjaźni. To niewyczerpane źródło, które musi nas inspirować i z którego możemy czerpać energię. Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy porządek w Europie jest zburzony przez wojnę w Ukrainie. Francja i Polska połączone partnerstwem strategicznym stawiają czoło wojnie w Ukrainie i potrzebują bardziej niż kiedykolwiek współpracować i wzmocnić swój dialog” – zaznaczył.

W ocenie ambasadora, Polskę i Francję obecnie łączą działania mające na celu: „zwiększenie bezpieczeństwa, zakończenie wojny w Ukrainie oraz kontynuowanie budowania Europy silnej, suwerennej i solidarnej”. Ponieważ, jak wskazał, „to dzięki Europie, Polska jest bezpieczniejsza i bardziej zamożna”.

Zdaniem ambasadora Francji, „w obliczu powrotu wojny do Europy, Francja i Polska wraz z krajami UE zareagowały bardzo szybko i zdecydowanie”. „Unia Europejska pokazała, że potrafi bardzo szybko podejmować kluczowe decyzje. Oznacza to, że nie siedzieliśmy jak mysz pod miotłą, nie mieliśmy nawet czasu na złapanie oddechu” – dodał.

W ocenie Billet, „od czasów kryzysu covidowego nastąpiła zmiana strategiczna UE, strategiczny zryw w Europie, a wszyscy europejczycy zdali sobie sprawę, że na wszystkie te wyzwania: pandemię, kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, wojna, lepiej i skuteczniej jest reagować razem niż osobno”. Według niego, „wojna w Ukrainie przyczyniła się do wzmocnienia podmiotowości i asertywności Unii Europejskiej, która teraz postrzega świat takim jakim obecnie jest: światem wojny, brutalnej afirmacji siły i faktów dokonanych”. „Ten nowy kontekst powoduje, że Europa, toruje sobie drogę i nabiera pewności, że jest u steru” – dodał. Tłumaczył, że świadczy o tym wprowadzenie sankcji przeciw Rosji, przyznanie Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej i pomoc Ukrainie w wysokości 9 miliardów euro we wszystkich dziedzinach”. Jego zdaniem „zarzuty o rzekomej obojętności albo chwiejnej postawy Europy Zachodniej wobec Ukrainy nie wytrzymają krytyki”. „Nie odpuszczamy i nie zostawiamy Ukrainy samej” – zadeklarował.

Billet wymienił też działania, które Francja podejmowała w ciągu ostatniego półrocza w ramach francuskiej prezydencji w UE. Jego zdaniem, „UE w tym czasie wzmocniła suwerenność w zakresie obrony, gospodarki, cyfryzacji i energetyki”. Mówił też o zakończeniu zależności od importu rosyjskiego gazu, ropy i węgla. Dodał, że „Francuzi aktywnie działają na wschodniej flance NATO w wymiarze militarnym”. „Nasze oddziały francuskie są rozlokowane w Estonii i Rumunii, gdzie Francja jest państwem ramowym, po drugie francuskie samoloty codziennie patrolują polskie niebo, a trzystu naszych żołnierzy przed chwilą uczestniczyło w ćwiczeniach wojskowych NATO w Polsce” – wymieniał. Dodał, że w tym roku Francja dowodzi siłami szybkiego reagowania NATO. „Rola Polski jest kluczowa dla wzmocnienia sojuszu na wschodniej flance, a Francja stoi u jej boku” – zaznaczył.

Francja świętuje w czwartek zdobycie 14 lipca 1789 r. przez mieszkańców Paryża mieszczącego się na zamku Bastylia więzienia. Wydarzenie to stanowiło symboliczny początek rewolucji francuskiej. Tego dnia Francuzi pozbawili tronu króla Ludwika XVI, który później został zgilotynowany. 14 lipca jest we Francji dniem wolnym od pracy.

źródło: PAP